Hej Kochani,

Pamiętacie te pyszne Amerykanki?

Nie wiem, jak dla Was, ale dla mnie to jeden ze smaków z dzieciństwa… Jedna pyszna, obficie pokryta lukrem Amerykanka dawała energię na pół dnia! Zjedzona z mlekiem była naprawdę pyszna!

Ostatnio, tęskniąc za tym smakiem, rozpoczęłam lokalne poszukiwania… i nigdzie nie znalazłam Amerykanek! Ani w popularnych sieciach, ani lokalnych piekarnio – ciastkarniach. Rozczarowanie było ogromne!

Ale… skoro nigdzie nie ma, to trzeba zrobić samemu! I… okazało się, że Amerykanki są niezwykle proste do zrobienia!

Dosłownie, 5 minut pracy – 15 -20 minut pieczenia… no i lukier… pyszny, z sokiem z cytryny…

– gorąca woda, ok 2-3 łyżki stołowe

Amoniak nie jest już dzisiaj tak bardzo popularnym dodatkiem do ciast. Nie znalazłam go w Biedronce, natomiast bez problemu w Auchan, czy lokalnym Super-Samie.

Nałóż na blasze, pokrytej papierem do pieczenia – możesz nałożyć łyżką, ok 6 niekształtnych „kleksów” ciasta. Ciasto samo się rozleje na w miarę okrągły kształt i pięknie wyrośnie, dając tę klasyczną formę Amerykanki. Piecz na środkowej półce, ustaw piekarnik na 150 stopni góra – dół i piecz ok. 15-20 minut, aż nie staną się złociste u góry, a dolne krawędzie lekko brązowawe.

Ilość ciasta wystarczy na 2 blachy, ok. 12 średnich amerykanek.

Zostaw na ruszcie do wystygnięcia, następnie pokryj płaską stronę gęstym lukrem.

Szybko, prosto, pysznie! 

Smacznego!!! 🙂