Patrzę przez okno, za którym śnieg prószy.
Pokryte nim są na dworze świerki.
Bałwanek tym puchem przykryty po uszy,
Słucha dzwonkowej piosenki.
Wieczór już zapadł, śnieg ciągle pada,
Bałwanek uśmiecha się do mnie, do Ciebie!
On też wypatruje, aż pierwsza gwiazdka
Pojawi się na niebie!
Z pokoju dobiega mnie gwar rozmów
I zapach wspaniałej, świątecznej choinki.
Składamy sobie życzenia. Łza kręci się w oku…
Pod choinką są upominki.
Już do kolacji zasiadamy
– Jest karp, śledzie, makowiec, grzyby…
Z rodziną kolędy śpiewamy
Każdy wśród nas jest szczęśliwy…
Autor: Monique Keller
Prawa Autorskie:
Copyright © – Wszelkie Prawa Zastrzeżone. Kopiowanie, powielanie i wykorzystywanie treści, zdjęć, grafik jest zabronione.
Tematy Artykułu:
Boże Narodzenie · Kolacja Wigilijna · Poezja · Święta · Święta Bożego Narodzenia · Wiersz · Wiersz o Bożym Narodzeniu · Wiersze · Wigilia · Zima